Ostatnio na rynku pojawia się coraz więcej produktów typu NAS – no age statement, czyli whisky, które nie posiadają deklaracji wieku.
Jak wiadomo, zgodnie z prawnymi regulacjami dotyczącymi procesu produkcji whisky szkockiej, alkohol musi leżakować minimum trzy lata w dębowych beczkach, aby można było go nazwać mianem whisky i jako taką sprzedawać.
Jednak przepisy dotyczące whisky w innych częściach świata są bez porównania mniej restrykcyjne. Pozwala to na korzystanie z niebywałej popularności japońskiej whisky i butelkowanie wszelkiej maści destylatów, w tym spoza Japonii, jako japońskiej whisky i opatrywanie jej wysmakowanymi etykietami z napisami w kanji. Doliczając sobie za tę usługę dodatkowe kilkadziesiąt procent do ceny detalicznej pojedynczej butelki.
W Stanach Zjednoczonych nie istnieje przepis dotyczący minimalnego okresu leżakowania whiskey. Określone jest tylko dojrzewanie w specjalnych, dębowych beczkach, wykonywanych ze świeżej dębiny. Producent popularnego w Stanach Zjednoczonych piwa Pabst Blue Ribbon wypuści na rynek nowy produkt – Pabst Blue Whiskey. Whiskey ma pojawić się na rynku w lecie tego roku, będzie to alkohol leżakowany 5 sekund. Whiskey ta ma być wytwarzana w browarze i destylarni New Holland Brewing w Michigan, współpracującym już od pewnego czasu z Pabst Brewing, znanym dotąd tylko i wyłącznie jako producent piwa.
Dojrzewanie w pięć sekund nadal pozostaje tajemnicą, jednak wiadome jest, że w trakcie produkcji owej whiskey w zawrotnym tempie przybywać będzie „używanych” beczek, oferowanych m.in. szkockim gorzelnikom. A skoro, praktycznie rzecz biorąc, będą to beczki nowe, niewysezonowane, pojawia się pytanie kto i w jakim celu je zakupi. I jaka whisky ostatecznie do nich trafi.
źródło: https://sklep-domwhisky.pl/Pieciosekundowa-whiskey-blog-pol-1552049040.html