Kategorie
ABC whisky

Czy po whisky ma się kaca?

Whisky to szlachetny trunek, który od wieków budzi zachwyt smakoszy alkoholu na całym świecie. Ale czy po kieliszku (albo kilku) tej bursztynowej przyjemności można się spodziewać kaca? Krótko mówiąc – tak. Ale jak bardzo? I dlaczego? Rozbijmy to na czynniki pierwsze.

1. Whisky = alkohol. Alkohol = kac

Nie ma co się oszukiwać – whisky to mocny alkohol, zwykle zawierający około 40% czystego etanolu. A etanol, choć daje chwilowe rozluźnienie i euforię, to w gruncie rzeczy toksyczna substancja dla organizmu. Kiedy trafia do naszego krwiobiegu, wątroba rusza do roboty, próbując jak najszybciej go rozłożyć i usunąć. Proces ten produkuje m.in. aldehyd octowy, który jest jeszcze bardziej toksyczny niż sam alkohol i odpowiada za część objawów kaca: ból głowy, mdłości, osłabienie.

Ale to nie wszystko. Alkohol działa moczopędnie, co prowadzi do odwodnienia – a odwodniony organizm to rozregulowany organizm. Dochodzi do zaburzeń elektrolitowych, spada poziom cukru we krwi, a układ nerwowy ma używanie. W rezultacie rano budzisz się z klasycznym „syndromem dnia następnego”: suchość w ustach, zamglony umysł, ból głowy, światłowstręt i ogólne „nie chcę żyć”.

Nie ma znaczenia, czy piłeś whisky, wódkę, rum, czy tequilę – jeśli przesadzisz z ilością, kac cię dopadnie. Whisky nie ma tu żadnej taryfy ulgowej. Nie jest „czystsza”, „bardziej szlachetna” ani „mniej szkodliwa” tylko dlatego, że dojrzewała 12 lat w dębowej beczce. Alkohol to alkohol – a organizm nie robi sentymentów.

2. Kac po whisky może być gorszy niż po wódce

Choć wielu osobom wydaje się, że „po whisky kac jest jakiś inny”, to nie jest tylko subiektywne wrażenie. Różnice w samopoczuciu po różnych alkoholach wynikają głównie z obecności tzw. kongenerów – czyli związków chemicznych powstających jako produkty uboczne fermentacji. To m.in. metanol, aceton, aldehydy, estry i taniny. Te substancje są odpowiedzialne za kolor, aromat i smak alkoholu, ale też – niestety – za intensywność kaca.

I tu whisky wypada gorzej niż np. czysta wódka. Dlaczego? Bo wódka, z założenia, ma być jak najbardziej neutralna – oczyszczona z dodatków i kongenerów. Whisky z kolei wręcz przeciwnie – cała jej magia polega na złożonym aromacie i smaku, który właśnie z kongenerów się bierze. Im dłużej leżakuje i im bardziej złożony jest proces destylacji, tym więcej tych związków się pojawia.

Zwłaszcza ciemne, torfowe, dymne whisky (szczególnie ze Szkocji czy Irlandii) mają wysoki poziom kongenerów. To dlatego niektórzy twierdzą, że „kac po whisky potrafi rozłożyć jak po winie” – bywa dłuższy, bardziej rozlany w czasie i trudniejszy do zniesienia. Oczywiście każdy organizm reaguje trochę inaczej, ale statystycznie – whisky może fundować bardziej złożone i uporczywe objawy kaca niż czysty, prosty spirytus z wody i etanolu.

3. Jakość ma znaczenie

Nie każda whisky kopie tak samo – i nie chodzi tu tylko o procenty. Różnice w jakości trunku mają ogromny wpływ na to, jak będziesz się czuć następnego dnia. Dobrej klasy whisky, zwłaszcza single malty, produkowane są z większą dbałością o proces destylacji, filtrację i leżakowanie. To oznacza, że zawierają mniej zanieczyszczeń i kongenerów, które mogą potęgować objawy kaca.

Tania whisky – zwłaszcza mieszanki (blendy) z marketowej półki – często jest efektem masowej produkcji, z krótkim czasem leżakowania i słabszą selekcją składników. Im bardziej przemysłowa i przyspieszona produkcja, tym większe ryzyko, że pijesz coś, co oprócz etanolu zawiera sporo niepożądanych dodatków – a to idealny przepis na cięższy poranek.

Lepsza whisky, choć droższa, to często inwestycja w… łagodniejszy dzień po. Nie znaczy to, że nie będzie kaca – ale może być on mniej brutalny, krótszy i łatwiejszy do przetrwania. To trochę jak z jedzeniem – po burgerze z dobrej wołowiny czujesz się inaczej niż po fast foodzie z podejrzanej budki. Smak, aromat, jakość składników – wszystko ma znaczenie.

Warto też zwrócić uwagę na skład. Niektóre tanie whisky mają sztuczne barwniki, aromaty lub są rozcieńczane w sposób, który nie służy ani smakowi, ani twojej głowie. Jeśli już masz zamiar pić, to lepiej wypić mniej, ale czegoś porządnego, niż wlać w siebie butelkę „taniochy”, po której następnego dnia będziesz szukać lekarza, nie kawy.

Podsumowanie: whisky może dać solidnego kaca

Czy po whisky ma się kaca? Tak – i to nie jest żadna tajemnica. Choć whisky często kojarzy się z klasą, powagą i elegancją (nie bez powodu), to jednak w oczach twojego organizmu to nadal alkohol. Nawet jeśli sączyłeś ją z kryształowej szklanki przy dźwiękach jazzu, wąchając aromaty dębowej beczki – wątroba, nerki i układ nerwowy mają gdzieś cały ten klimat. Dla nich to kolejna dawka etanolu, którą trzeba rozłożyć, przefiltrować i jakoś przeżyć.

Whisky potrafi być zdradliwa. Przez swoją złożoność i łagodność smaku, łatwo ją przecenić. Pijesz powoli, z przyjemnością, i nawet nie czujesz, że wjeżdżają kolejne czterdziestki. A potem nagle – film się urywa, rano świat boli, a twoja dusza chce wyjść przez uszy. To właśnie jeden z paradoksów whisky: jest zbyt dobra, żeby ją pić rozsądnie.

Dlatego jeśli chcesz jej naprawdę zasmakować i się nią cieszyć – pij dla przyjemności, nie dla efektu. Szklanka czy dwie dobrego single malta mogą być cudownym rytuałem. Ale jeśli kończysz wieczór opróżnioną butelką, to nie miej złudzeń – jutro dostaniesz rachunek. I to niekoniecznie tylko w głowie.

Pamiętaj – whisky to nie magiczny eliksir bez konsekwencji. To piękny, szlachetny trunek, który zasługuje na szacunek. Traktuj ją jak coś wyjątkowego, a nie jak środek do upicia się. Bo nawet najlepsza whisky nie uchroni cię przed kacem, jeśli z nią przesadzisz. A jak nie chcesz ryzykować to sięgnij po bezalkoholowe warianty. 

Źródło: 

https://fit.poradnikzdrowie.pl/diety-i-zywienie/co-jesz/po-jakim-alkoholu-nie-ma-kaca-a-po-jakim-najbardziej-boli-glowa-aa-jkeP-LSaC-X79F.html

https://www.acpjournals.org/doi/10.7326/0003-4819-132-11-200006060-00008

https://www.bloomberg.com/news/newsletters/2022-12-04/does-cheap-alcohol-lead-to-worse-hangovers

https://www.mayoclinic.org/diseases-conditions/hangovers/symptoms-causes/syc-20373012