Whisky od wieków cieszy się popularnością nie tylko ze względu na walory smakowe, lecz także z powodu przekonania, że w umiarkowanych ilościach może pozytywnie wpływać na zdrowie. Jednym z częściej pojawiających się pytań jest to, czy whisky obniża ciśnienie krwi. W niniejszym artykule przyglądamy się faktom naukowym i analizujemy, jaki wpływ ma ten alkohol na układ krążenia.
Alkohol a ciśnienie krwi – ogólne zależności
Spożycie alkoholu, w tym whisky, wpływa na układ sercowo-naczyniowy. Krótkoterminowo niewielka dawka alkoholu może prowadzić do rozszerzenia naczyń krwionośnych, co może powodować chwilowy spadek ciśnienia tętniczego. Efekt ten bywa odczuwany jako uczucie relaksu lub rozluźnienia.
Warto jednak podkreślić, że jest to działanie tymczasowe. Po upływie kilku godzin organizm zwykle reaguje mechanizmem kompensacyjnym – zwiększając napięcie naczyń, co może skutkować wzrostem ciśnienia. Regularne spożywanie alkoholu może także zaburzać równowagę hormonalną i wpływać na funkcjonowanie układu nerwowego, co dodatkowo utrudnia stabilizację ciśnienia krwi.
Długoterminowy wpływ whisky na ciśnienie
Zgodnie z wynikami licznych badań klinicznych, regularne spożywanie alkoholu w umiarkowanych lub dużych ilościach jest związane ze zwiększonym ryzykiem rozwoju nadciśnienia tętniczego. Dotyczy to także alkoholi wysokoprocentowych, takich jak whisky.
Badania opublikowane m.in. przez American Heart Association wskazują, że osoby spożywające więcej niż 2 standardowe porcje alkoholu dziennie (około 60–70 ml whisky) mają wyraźnie podwyższone ryzyko wystąpienia przewlekłego nadciśnienia. Ponadto alkohol może osłabiać działanie leków na nadciśnienie oraz zwiększać ryzyko powikłań sercowo-naczyniowych, takich jak udar czy niewydolność serca.
Czy umiarkowane spożycie whisky może być bezpieczne?
W kontekście zdrowia układu krążenia niektóre badania sugerują, że umiarkowane spożycie alkoholu – definiowane najczęściej jako do jednej porcji dziennie dla kobiet i do dwóch dla mężczyzn – nie wpływa negatywnie na ciśnienie krwi u osób zdrowych. W niektórych przypadkach może mieć działanie ochronne, głównie za sprawą obecnych w alkoholu związków fenolowych o właściwościach przeciwutleniających.
W przypadku whisky, oprócz alkoholu etylowego, występują również śladowe ilości tych związków pochodzących z dębowych beczek. Ich stężenie jest jednak zbyt niskie, aby wykazywać silny efekt terapeutyczny.
Wnioski
Whisky, jak każdy alkohol, może chwilowo obniżyć ciśnienie krwi, jednak efekt ten jest krótkotrwały i może prowadzić do reakcji odwrotnej – wzrostu ciśnienia. Regularne lub nadmierne spożycie alkoholu wiąże się z wyraźnym ryzykiem rozwoju nadciśnienia tętniczego i nie powinno być traktowane jako metoda profilaktyki lub leczenia.
W przypadku osób z rozpoznanym nadciśnieniem, spożycie alkoholu – w tym whisky – powinno być ograniczane lub całkowicie eliminowane, zgodnie z zaleceniami lekarza prowadzącego. Osoby zdrowe, które decydują się na okazjonalną konsumpcję whisky, powinny zachować umiar – zarówno ze względów zdrowotnych, jak i kulturowych.
Podsumowanie:
- Whisky może chwilowo obniżać ciśnienie, ale efekt ten jest nietrwały.
- Długoterminowo, nadmierne spożycie alkoholu zwiększa ryzyko nadciśnienia.
- Umiarkowane ilości alkoholu mogą być bezpieczne dla zdrowych osób, ale nie zastępują zdrowego stylu życia.
- W przypadku problemów z ciśnieniem – zawsze warto skonsultować się z lekarzem.
Źródła:
https://aptekadlarodziny.pl/artykuly/czy-alkohol-podnosi-cisnienie-%E2%80%93-alkohol-a-nadcisnienie