Kategorie
Amerykańska whiskey

Osiem interesujących faktów o Teksańskiej Whiskey

Książka Andrew Braunberga “Fires, Floods, Explosions, and Bloodshed: A History of Texas Whisky”, wydana 11 maja, dostarcza niezwykle dokładnego, często zabawnego opisu mało znanej, ale przełomowej roli stanu Teksas w amerykańskim przemyśle whisky.

Braunberg i jego żona Lisa założyli destylarnię Still Austin Whiskey Co w 2017 roku. Jedną z jego głównych ról w destylarni było rozwijanie relacji z hodowcami zboża z Teksasu. Chciał “być częścią rozwoju regionalnych odmian whiskey w Stanach Zjednoczonych, tak jak ma to miejsce w Szkocji”.

Podczas gdy obowiązki pary zmieniały się wraz z upływem lat (Anderw pracuje obecnie nad otwarciem Bushel & Bale – destylarni whiskey i browaru w mieście Taylor) to Andrew niezmiennie zagłębiał się w historię teksańskiej whisky. „Badania zaczęły się niewinnie” – mówi. „Początkowo chciałem tylko wiedzieć, jakich rodzajów i odmian zbóż używali pierwsi destylatorzy z Teksasu. To zaprowadziło mnie do wszelkiego rodzaju króliczych nor. W każdym razie jestem trochę geekiem i stało się jasne, że tak naprawdę tworzę zarys książki”.

Pracę nad rękopisem rozpoczął w 2020 roku i powstał 202-stronicowy tytuł przeplatany historycznymi zdjęciami, wycinkami z gazet i awanturniczymi anegdotami.

Poniżej znajdują się tylko niektóre z niezwykłych faktów, które oczarują każdego miłośnika historii Teksasu i tamtejszej whiskey.

Tajemnica destylacji pierwszej partii Whiskey w Teksasie

Hiszpanie produkowali brandy w Teksasie już w połowie XVII wieku, a do lat dwudziestych XIX wieku angielscy koloniści z Austin robili rum. Chociaż nie ma ostatecznego dowodu na to, kto wydestylował pierwszą partię whisky, uznanie przypisuje się Jabezowi Fitzgeraldowi – imigrantowi z Tennessee, który osiedlił się w hrabstwie Fannin w latach trzydziestych XIX wieku. Kiedy jego gorzelnia została zmyta przez powódź na początku lat czterdziestych XIX wieku, „uznano to za poważną stratę dla społeczności” – mówi Braunberg.

Pierwsi przywódcy Teksasu

„Stephen F. Austin, ojciec Teksasu, chciał wprowadzenia prohibicji w swojej kolonii”, mówi Braunberg, „jednakże przyjął pragmatyczny pogląd, że jeśli Teksańczycy zamierzają pić, to lepiej jak będzie to alkohol produkowany w Teksasie”. Z drugiej strony, pierwszy prezydent republiki, Sam Houston, był legendarnym miłośnikiem whiskey. Teksas wydawał się być gotowy na przyjęcie whiskey, ponieważ „z jakiegoś powodu większość jego mieszkańców zachowała mentalność i taki styl życia długo po zasiedleniu stanu” – mówi Braunberg.

Teksańska whiskey odegrała swoją rolę podczas wojny secesyjnej

Jedna z historii Braunberga z jego książki dotyczy klęski z 1862 roku, w której to kanonierki Unii ostrzelały żołnierzy Konfederacji strzegących Bożego Ciała.

„Większość z 400 wystrzelonych pocisków eksplodowały, ale niektóre z nich okazały się niewypałami. Kiedy zbadano nienaruszone pociski, obrońcy odkryli, że w środku zmiast prochu strzelniczego znajduje się… whiskey. Wygląda na to, że kapitan jednego ze statków Unii miał swoją prywatną kolekcję, a jego ludzie ukradli jedną z beczek. Ukryli whiskey w pociskach artyleryjskich, mając nadzieję, że będą mogli ją wypić zanim statek weźmie udział w akcji”.

Zakazanie „Taft Whiskey” w Teksasie

Młody nauczyciel chemii, John Simpson Abbott, został zatrudniony jako pierwszy w Teksasie komisarz ds. nabiału i żywności w 1909 roku. Abbott uwielbiał dobrą whisky, a kiedy prezydent Taft przedstawił swoją definicję tego, co to oznacza – mieszaninę czystej whiskey i neutralnych alkoholi – Abbott nie był zadowolony. Jak radośnie donosiły gazety stanowe, jako pierwszy zakazał tak zwanej Taft Whiskey, a następnie stworzył własne, bardziej rygorystyczne standardy dla destylacji whiskey w Teksasie, takie jak to, że musi zawierać co najmniej 44 procent alkoholu i nie zawierać dodatku cukru, gliceryny ani substancji aromatycznych.

Nielegalne drinki

Istnieją opowieści o haniebnych politykach, morderstwach, klęskach żywiołowych, śmiertelnych eksplozjach kotłów parowych i podpaleniach, ale to prohibicja ostatecznie doprowadziła do wstrzymania przemysłu whiskey w Teksasie na kolejne pół wieku. „Prohibicjoniści, w tym członkini radykalnego ruchu wstrzemięźliwości Carrie Nation, wykonali tak świetną robotę, demonizując saloon, że nie można było tu dostać drinka aż do 1970 r. Wtedy to wprowadzono poprawkę do konstytucji stanowej, która zalegalizowała alkoholowe drinki” – mówi Braunberg.

Teksas przeżywa boom na whisky

Według University of Texas w San Antonio’s Institute for Economic Development, liczba destylarnii w Teksasie wzrosła z „8 w 2008 r. do 190 [w czerwcu 2022 r.]”. Spośród nich co najmniej trzydziestu to producenci whiskey, w tym Waco’s Balcones Distilling, Blanco’s Milam & Greene Whiskey, Hye’s Garrison Brothers Distillery i Dripping Springs’ Treat Oak Distilling. Projekt Craft Spirits Data Project z 2022 r. również umieścił Teksas jako „trzeci największy stan” pod względem produkcji spirytusu rzemieślniczego. „Doświadczamy absolutnego renesansu whiskey” – mówi Braunberg. „Ostatni raz w Teksasie było tak wiele destylarni whiskey prawdopodobnie podczas wojny secesyjnej”.

Branża jest wciąż w powijakach

Podczas gdy gorzelnie rzemieślnicze rozwijały się dość prężnie, Komisja ds. Napojów Alkoholowych w Teksasie nie zezwalała destylarniom na prowadzenie degustacji ani na sprzedaż produktów na miejscu aż do 2013 roku. Ta zmiana, jak mówi Braunberg, była głównym czynnikiem przyspieszającym wzrost sprzedaży. „Pokoje degustacyjne mogą stanowić spore źródło przychodów, ale są też głównym sposobem budowania marki” — mówi.

Wciąż się uczymy, co czyni whiskey „Teksańską”

Jedną z rzeczy, która wyróżnia teksańską whisky, jest terroir (w tym wykorzystanie uprawianej w Teksasie pszenicy, kukurydzy, żyta i jęczmienia). „Obecnie mamy do czynienia z imponującą ilością innowacji”, mówi Braunberg. „Możliwości są praktycznie nieograniczone.”

Źródłó: https://www.texasmonthly.com/food/history-of-texas-whiskey/